Recenzja filmu: Zaklęci w czasie (The Time Traveler’s Wife)
fantasy, melodramat
Reżyseria: Robert Schwentke
Scenariusz: Bruce Joel Rubin
Premiera: 14.09.2009 (świat), 20.11.2009 (Polska)
Produkcja: USA
Wzruszająca fantastyka – dość dziwne połączenie, które nie zawsze się sprawdza, jednak tym razem dało całkiem niezły efekt. Jest parę niedociągnięć, jednak najważniejszy pozostaje fakt, że film pokazuje, jak ponadczasowa i wyjątkowa może być prawdziwa miłość.
Henry (Eric Bana) to mężczyzna cierpiący na wyjątkowo rzadką chorobę genetyczną. Ujawnia się ona poprzez nagłe podróże w czasie, jakie odbywa Henry. Za każdym razem przenosi się w inne lata i obserwuje życie takim, jakim było w przeszłości lub będzie w przyszłości. Podczas jednej z takich podróży, trafia na polanę, na której siedzi mała dziewczynka. 7-latka od początku wierzy mężczyźnie w jego dziwną opowieść. Co więcej, stara się przygotować na kolejne wizyty Henry’ego, by zapewnić mu pożywienie lub ubranie. Henry wie natomiast z przyszłości, że to właśnie ona zostanie jego żoną. W ten sposób upływają lata. Nikt nie wie kiedy, ale co jakiś czas Henry pojawia się w życiu dorastającej Clare (Rachel McAdams). Zawsze jest w wieku zbliżonym do tego, w którym go poznała. Natomiast Clare z dziewczynki staje się w końcu dorosłą kobietą, która śmiało może zakochać się w swoim przyjacielu. Choć taki związek jest niezwykłym wyzwaniem dla obojga, to jednak rzeczywiście decydują się na wspólne życie. Czy przy powtarzających się zniknięciach Henry’ego, uda im się stworzyć prawdziwą rodzinę? A co, jeśli Henry dowie się kiedy zginie?
„Zaklęci w czasie” to film nakręcony na podstawie powieści Audrey Niffenegger. Większość czytelników twierdzi, że ekranizacja nie była tak dobra, jak sama książka. Chociaż nie przeczytałam jej, to jestem skłonna w to uwierzyć. Historia jest piękna i wzruszająca, jednak sam film nakręcony jakoś tak… mało precyzyjnie. W moim odczuciu, brakuje w nim klimatu i wszystkich tych detali, które sprawiają, że do niektórych produkcji (jak choćby „Pamiętnik”, z którego większość z nas kojarzy Rachel McAdams) mamy ochotę wracać po kilka razy. Może chodzi o muzykę, może o rozwinięcie pewnych wątków, a może o lepszy scenariusz? Trudno określić, ale pewnym jest, że było dobrze, a mogło być jeszcze lepiej. Gra aktorów poprawna – McAdams i Bana stworzyli bardzo ładną parę – choć może nie wyśmienitą.
Film „Zaklęci w czasie” spotkał się z dość dobrym odbiorem. Był nawet nominowany w dwóch kategoriach do nagród Teen Choice oraz do Saturnów. Można jednak odnieść wrażenie, że produkcja już na starcie miała wyraźnie pod górkę. Bo czy zaangażowanie Rachel McAdams do roli głównej bohaterki w filmie mającym znamiona melodramatu jest dobrym pomysłem? Trudno będzie znaleźć widza, który nie porówna takiego filmu do słynnego „Pamiętnika”. A niestety, z „Pamiętnikiem” większość współczesnych melodramatów nie ma szans…
„Zaklęci w czasie” to niezwykła, wzruszająca historia, która – choć oderwana od rzeczywistości – pokazuje, jak bardzo uniwersalnym i silnym uczuciem jest miłość. Idealna na romantyczne randki i łzawe wieczory w pojedynkę.
Obejrzyj zwiastun filmu „Zaklęci w czasie”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...