Skazaniec – recenzja filmu

Recenzja filmu: Skazaniec (Felon)

dramat, kryminał
Reżyseria: Ric Roman Waugh
Scenariusz: Ric Roman Waugh
Premiera: 13.07.2008 (świat)
Produkcja: USA

Wstrząsający zapis codziennego życia w amerykańskich więzieniach, w których czasem to strażnicy są brutalniejsi od samych osadzonych. Chociaż filmów o podobnej tematyce jest wiele, to jednak ten naprawdę porusza.

Wade Porter (Stephen Dorff), szczęśliwy mąż i ojciec, pewnego dnia zostaje skazany na 3 lata pozbawienia wolności za zabicie złodzieja, który próbował włamać się do jego domu. Mimo, że chciał jedynie bronić siebie i swojej rodziny, trafia do więzienia o zaostrzonym rygorze. Dość szybko przekonuje się, że nie tylko niektórzy skazańcy, ale nawet strażnicy stanowią dla niego śmiertelne zagrożenie. Pomiędzy ludźmi nie mającymi już żadnych zasad, poznaje także człowieka, który mimo zbrodni, których się dopuścił, wciąż jeszcze potrafi wykrzesać z siebie dobro. Dzieląc celę z Johnem Smithem (Val Kilmer), Wade odkrywa, że w więzieniu można liczyć na przyjaźń i wsparcie. Czy to jednak wystarczy, by przetrwać do końca wyroku?

Fabuła – żadna nowość, lecz wciąga, jak w większości tego typu filmów. Trochę trudno tu liczyć na moją obiektywność, bo produkcje, których akcja rozgrywa się za więziennymi murami są jednymi z moich ulubionych. Trzeba przyznać, że przewidywalność jest słabą stroną „Skazańca”, jednak obraz został nakręcony naprawdę porządnie. Na uwagę zasługuje szczególnie Val Kilmer, który choć wcielił się w postać drugoplanową, to jednak przykuwał uwagę od pierwszej sceny, w której się pojawił, aż do końca. Stephen Dorff – fakt faktem, rzadko grywa w naprawdę dobrych produkcjach, lecz pokazał, że najwyraźniej nie chodzi o brak talentu, a o złe wybory lub nieuzasadniony brak zainteresowania ze strony twórców. Nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni udowodnił, że jest naprawdę dobrym aktorem i widzowie powinni żałować, że nie mogą częściej widywać go w dobrych filmach.

Może „Skazaniec” jest podobny do wielu innych obrazów o więzieniach, ale ja i tak polecam, bo jest w nim wszystko, co być powinno – wciąga, wzrusza, trzyma w napięciu, ale daje też do myślenia. No i aktorzy spisali się bardzo dobrze!

Obejrzyj zwiastun filmu „Skazaniec”.