W sieci zła (Fallen, 1998)
horror
Reżyser: Gregory Hoblit
Produkcja: Stany Zjednoczone
Data premiery: 16.01.1998 (świat)
Gatunek, który można nazwać horrorem czy thrillerem satanistycznym, jest mi niezwykle bliski. Takie filmy jak „Stracone dusze”, „Harry Angel” czy „Adwokat Diabła” należą do moich ulubionych. Do tej grupy pretenduje też „W sieci zła„. Detektyw John Hobbes (Denzel Washington) pracuje w wydziale zabójstw. Pracuje obecnie nad serią niewyjaśnionych zabójstw, która wydaje się być zainspirowana zamkniętym przez Hobbesa i skazanym na karę śmierci seryjnym zabójcą Edgarem Reese’em.
Na początku elementy układanki do siebie nie pasują, lecz z czasem okazuje się, że Reese nie tylko przewidział nowe zabójstwa, ale też tuż przed śmiercią (i przed kolejnymi zbrodniami) zostawił detektywowi ważny ślad w postaci kalamburu. Od tej pory wszystkie siły na niebie i ziemi próbują przeszkodzić detektywowi do dojściu do prawdy. Nic w tym dziwnego, bowiem okazuje się, że to właśnie siły ponadnaturalne są odpowiedzialne za zbrodnie.
„W sieci zła” to film trzymający w napięciu, z ciekawą, zagmatwaną fabułą, która nie pozwala odejść od ekranu dopóki film się nie skończy. Kreacje aktorów (a jest ich tu cała plejada – poza Washingtonem także John Goodman, Donald Sutherland czy James Gandolfini) są przekonujące i dobrze budują klimat. Świetnym zabiegiem było wykorzystanie piosenki Rolling Stonesów „Time is on my side” jako atrybutu demona i zwiastuna zwrotów akcji. Mamy tu także świetne, dające do myślenia zakończenie, które wcale nie jest (chociaż tak mogłoby się początkowo wydawać) happy-endem. Trochę rażą pewne zagadki, które widzowi wydają się łatwe, a bohater boryka sie z nimi przed dłuższy czas (jest to pewnie spowodowane moim „obeznaniem” z gatunkiem) czy krystaliczność głównego bohatera, lecz nie są to duże wady.
Film „W sieci zła” może nie na miarę wcześniej wymienionych, ale na pewno godny przedstawiciel gatunku. Na pewno warto zobaczyć. Strachu nie ma dużo, ale za to klimatu pod dostatkiem.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...