Recenzja filmu: W pół drogi (Halt auf freier Strecke)
dramat
Reżyseria: Andreas Dresen
Scenariusz: Andreas Dresen, Cooku Ziesche
Premiera: 31.08.2012 (Polska), 15.05.2011 (świat)
Produkcja: Francja, Niemcy
„W pół drogi” to opowieść o mężczyźnie, którego sielankowe życie zostaje zakłócone przez nagłą wiadomość o chorobie. Nieoperacyjny guz mózgu stopniowo utrudnia mu normalne funkcjonowanie. Niszczeją również relacje w rodzinie głównego bohatera – Franka, która do tej pory oscylowała wokół niego.
Walka z chorobą jest z góry skazana na porażkę. Frank dokumentuje kolejne etapy choroby, nagrywając przy użyciu Iphone’a swego rodzaju pamiętnik. Oglądając go, niemal czujemy ból bohatera.
Reżyser nie stara się oszczędzać widza. Pokazuje śmierć taką, jaka jest naprawdę – bolesną i bezlitosną, nieuchronną. Chociaż temat umierania był poruszany w filmach już tysiące razy, „W pół drogi” przedstawia go w nietypowy sposób. W filmie nie znajdziemy nadziei, ani pocieszenia. Przyglądając się wydarzeniom na ekranie, mamy wrażenie, że oglądamy chłodną retrospekcję z życia umierającej osoby, krok po kroku ukazującą postępy choroby. W takiej sytuacji wielu widzów zadaje sobie pytanie, czy reżyser rzeczywiście musiał być tak skrupulatny i precyzyjny. Obraz człowieka, który stopniowo traci wszystko to, co miał najcenniejsze, począwszy od zdrowia aż po bliskich jest bardzo bolesny.
Nie każdy widz ma ochotę oglądać na ekranie jego zupełną bezsilność wobec losu. Mimo wszystko większość z nas oczekuje, że śmierć przedstawiona w filmie nie będzie tak brutalna. Liczymy na akcenty, które obudzą w nas nadzieję i przekonanie, że każda śmierć niesie za sobą jakiś głębszy sens. Spodziewamy się też dyskusji z Bogiem, targowania się o własne życie, szukania sposobu na odwrócenie przeznaczenia. W tym filmie tego zabrakło. Jest dobry, bardzo wiarygodny i aż do bólu prawdziwy, jednak jego bolesny przekaz to zdecydowanie za dużo dla przeciętnego widza, nawet takiego, który gustuje w mocnych, psychologicznych filmach.
Obejrzyj zwiastun filmu „W pół drogi”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...