Strefa X (Monsters, 2010)

Potwory

Recenzja filmu: Strefa X (Monsters, 2010)

science fiction
Reżyseria: Gareth Edwards
Scenariusz: Gareth Edwards
Produkcja: Wielka Brytania
Data premiery: 18.06.2010 (świat), 08.08.2011 (Polska)

Zabierając się za oglądanie „Potworów” miałem nadzieję, że będzie to wybuchowe połączenie „Drogi” i „Dystryktu 9”. Liczyłem więc na poetykę filmu drogi, utrzymaną w postapokaliptycznym nastroju, który stałby się estetyczna osnową dla ambitnej, problematyzującej fabuły s-f. Z tego gdybającego wstępu łatwo wywnioskować, iż się przeliczyłem.

Film „Potwory” mnie zawiódł. Zapewne miałem wobec niego dosyć wysokie oczekiwania. Być może z tego wynika rozczarowanie. Spodziewałem się wyważonej, mądrej historii wspartej oszałamiającą wyobraźnią, dostałem… hm, jeśli miałbym określić to jednym słowem, powiedziałbym „oczekiwanie”.

Historia wygląda tak – w Ameryce Południowej rozbija się sonda NASA zawierająca próbki obcego życia pobrane gdzieś w Układzie Słonecznym. W ten sposób lokalny ekosystem zostaje zainfekowany nieznanymi, bardzo ekspansywnymi formami życia. Stany Zjednoczone, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się ich na swój teren, odgradzają się murem, a na obszarach dotkniętych skażeniem prowadzą regularne działania wojenne. W ten tygiel trafia dwoje głównych bohaterów – córka magnata medialnego Samantha (Whitney Able) oraz pracujący dla jej ojca reporter Andrew (Scoot McNairy). Dziennikarz zostaje zobowiązany do odeskortowania zbuntowanej pociechy bogacza z powrotem do USA.

Pomysł na fabułę nie jest zły i można by sporo z niego wycisnąć. Zaczynając oglądać film byłem pełen dobrych nadziei. Cierpliwie obserwowałem powoli rozkręcającą się narrację. Czekałem, czekałem, czekałem… no i film się skończył, a ja się nie doczekałem. Z uczuciem niedosytu zrobiłem podsumowanie, z którego mi wynikło, że film „Potwory” dużo obiecywał, ale niewiele dał. Fabule brakowało dramatyzmu, a jeśli chodzi o przesłanie, to było tak mało złożone jak MacBurger.

Ujmując rzecz krótko – moralitet o tym jak izolacjonizm Stanów Zjednoczonych prowadzi do konfliktów. To czego nie znamy, wydaje się nam wrogie. Tymczasem tytułowe potwory, jak pokazano w finałowej scenie, to fajne mruczaki wielkości bloku mieszkalnego, lubiące oglądać telewizję i dotykać się nawzajem. Czyli, nie przymierzając, jak ludzie. Jednak zza granicznego muru, ani z fotela nowoczesnego myśliwca tego nie można stwierdzić.

Przesłanie na tyle słuszne i płaskie, że doceniłbym je w „Shreku”. Jednak po „Potworach” spodziewałem się czegoś bardziej problematyzującego i z większą ilością wymiarów.

Obejrzyj trailer filmu „Strefa X”.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Jeden komentarz

  1. Rafał /

    Czy film zaskakujacy i mijajacy sie z naszymi oczekiwaniemy musi byc zly?? NIE! Film zaskakujacy, dajacy do myslenia i pozwalajacy na duza doze wlasnego wyobrazenia potworow. Tu akurat nie tytulowe Potwory okazuja sie nimi! Swietny film!

    GD Star Rating
    loading...

Zostaw komentarz