HISTORIA CHIŃSKIEGO KINA
Chiny, jako pierwszy kraj azjatycki, zainteresowały się nowo narodzoną w Europie sztuką filmową. Pierwsze projekcje filmowe odbywały się w Chinach już od 1896 roku. Z początku głównie na francuskich statkach handlowych i w „Hsu” – szanghajskim klubie nocnym. Pierwszy chiński film powstał dopiero w 1905 roku. Był on ekranizacją fragmentu chińskiej opery i nosił tytuł „Zdobycie góry Jun”. Pierwsze filmy chińskie stanowiły, w większości, zarejestrowane kamerą przedstawienia operowe. Co ciekawe, ten tradycyjny związek chińskiego kina z operą jest zauważalny nawet dzisiaj.
Pierwsze kino w Chinach powstało w Szanghaju w 1908 roku. Wcześniej projekcje odbywały się w, rozstawianych specjalnie w tym celu, namiotach.
Zapraszamy do zapoznania się z recenzjami w dziale Filmy chińskie
Początkowo, aż do lat 20. kino chińskie rozwijało się chaotycznie i niezdecydowanie. Studia filmowe powstawały w oparciu o kapitał zagraniczny, w kinach pokazywano głównie produkcje z importu. Filmy rodzime, choć popularne w kraju, nie były wyświetlane nigdzie, poza Chinami.
Pierwsza wytwórnia, utworzona bez udziału kapitału zagranicznego, nazywała się Mingxing (Gwiazda) i powstała w 1922 roku w Szanghaju. Założyli ją dwaj reżyserzy – Zhang Shichuan i Zheng Zhengqiu. W Mingxing produkowano z początku przede wszystkim jednoaktówki, wzorowane na amerykańskich komediach z Chaplinem w roli głównej. Filmy te nie cieszyły się jednak zainteresowaniem chińskiej publiczności, preferującej pełnometrażowe dramaty i filmy sensacyjne. Sukces odniosły więc: film sensacyjny, opowiadający o zamordowaniu kurtyzany – „Yan Ruisheng”, historia ojcobójstwa – „Zhang Xinsheng” i melodramat – „Sierota odnajduje dziadka”.
Kino chińskie w latach 20. skupiało się głównie na dramatach rodzinnych i ekranizacjach mitów i legend. Powstawać też zaczęły serie filmów kostiumowych, między innymi osiemnastoczęściowe „Spalenie świątyni Czerwonego Lotosu”, które przeszły do historii kina jako filmy kung-fu.
W 1926 roku zrealizowano „Białego węża” – pierwszy film chiński, wyświetlany za granicą.
W końcu lat 20. cenzura narzuciła twórcom liczne ograniczenia. Filmy kung-fu zostały zakazane, jako utrwalające niekorzystny obraz zacofanych Chin. Oczekiwano natomiast produkcji propagujących ideologię komunistyczną, wypełnionych treściami klasowymi.
Kolejną trudność dla niejednorodnych językowo Chin stanowiło wprowadzenie filmu dźwiękowego. Szanghaj przestał być głównym ośrodkiem produkcyjnym w kraju. Część reżyserów przeniosła się do Hongkongu. Produkowano filmy zarówno w języku kantońskim, jak i w językach mandaryńskich.
Do najciekawszych filmów tego okresu należą: „Dziki potok” (1933), „Pieśń rybaków” (1934), „Dzieci trudnych czasów” (1935) i pierwszy chiński horror – „Śpiew o północy” (1937). To właśnie z „Dzieci trudnych czasów” pochodzi aktualny hymn Chińskiej Republiki Ludowej – „Marsz ochotników”.
Po japońskiej inwazji na Chiny (1937) część wytwórni musiała wstrzymać produkcję. Te, które nadal pracowały, podjęły się walki z okupantem, poprzez realizację licznych filmów propagandowych. Twórcy zaczęli angażować się społecznie, poruszać w swych filmach ważne kwestie etyczne. Przemysł filmowy rozwinął się nie tylko od strony artystycznej, ale i technicznej. Rozbudowano infrastrukturę filmową. Powstały wówczas, zaliczane do klasyki chińskiej kinematografii: „Kryptonim Niebo 1” (1947), „Wiosna w małym miasteczku” (1948), „Wiosenna rzeka płynie na wschód” (1947), „Kruki i wróble” (1949).
Przejęcie władzy przez Mao Zedonga i powstanie Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 roku zmieniły oblicze chińskiego kina. Wytwórnie państwowe objęto ścisłym nadzorem i narzucono im propagandowe zadania programowe. Wytwórnie prywatne musiały zaś zamknąć produkcję. Zablokowano wyświetlanie filmów amerykańskich w Chinach.
Ze względu na polityczną rolę filmu i, narzucone przez władzę, ograniczenia, wielu twórców rezygnowało z poruszania w swych obrazach tematów ideologicznych. Do najpopularniejszych gatunków tego czasu należały: batalistyka wojenna („Od zwycięstwa do zwycięstwa”, 1952), opera filmowa („Linag Shanbo i Zhu Yingtai”, 1954), adaptacje literatury, opowieści ukazujące chińskie mniejszości etniczne i ich kulturę.
Po ogłoszeniu przez Mao Zedonga „Rewolucji Kulturalnej” w 1966 roku, kino chińskie znalazło się w kryzysie. W ciągu dwóch lat (1967-1969) nie nakręcono w Chinach żadnego filmu fabularnego, a wielu twórców wywieziono na wieś i poddano przymusowej resocjalizacji.
Jiang Qing, żona Mao Zedonga, sformułowała zasady, według których powstawać miały obrazy filmowe. Zgodnie z kodeksem Jiang Qing, bohater pozytywny (przedstawiany w jasnych, ciepłych barwach) musiał zawsze znajdować się w centrum ekranu i dominować nad swoimi wrogami. Zasady te nie weszły jednak w życie ze względu na śmierć Mao Zedonga w 1976 roku.
Lata 80. przyniosły zdecydowaną poprawę stanu chińskiej kinematografii. Wzrosła produkcja filmowa, odrodziły się prywatne studia filmowe. Do pracy przystąpili twórcy należący do:
-Trzeciego Pokolenia – realizowali filmy jeszcze w latach 60. (Xie Jin).
– Czwartego Pokolenia – ukończyli szkołę w latach 60. ale Rewolucja Kulturalna uniemożliwiła im pracę na planie (Xie Fei).
– Piątego Pokolenia – absolwenci pekińskiej Szkoły Filmowej z 1982 roku, pierwszy rocznik absolwentów od czasów Rewolucji Kulturalnej (Chen Kaige, Zhang Yimou, Tian Zhuangzhuang).
Za sprawą tych właśnie twórców filmy z Chin wkroczyły na ekrany światowe.
Obecnie do głosu doszło Szóste Pokolenie twórców (urodzonych w latach 60. i później lub wywodzący się z amatorskiego ruchu filmowego. Należą do nich: Lou Ye, Wang Xiaoshuai, Zhang Yuan, Jia Zhang-ke, Ziaolu Guo.
Kino chińskie jest także obecne w świadomości widzów z całego świata za sprawą superprodukcji: „Przyczajony tygrys, ukryty smok” czy „Dom latających sztyletów”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...