Duże Zwierzę

Duże zwierzę (2000)

obyczajowy
Reżyseria: Jerzy Stuhr
Produkcja: Polska
Data premiery:  25-07-2000 (Polska)
Dystrybutor: Telewizja Polska Agencja Filmowa

Rewelacyjna przypowieść o zazdrości i braku zrozumienia dla inności, ukazana w jakże polskich realiach. Możemy w niej podziwiać doskonałe kreacje aktorskie Jerzego Stuhra oraz Anny Dymnej. Akcja rozgrywa się w małej górskiej miejscowości.

Szanowna rodzina Sawickich (on urzędnik państwowy, ona przedszkolanka) postanawia zaopiekować się pozostawionym bez opieki na odludziu wielbłądem. Wzbudza to ogromną sensację. Społeczność małomiasteczkowa usiłuje zrobić na wielbłądzie interes. Fotograf chce wynajmować zwierzaka do ciekawych zdjęć. Reżyser filmowy – do reklamy soku. Straż pożarna – jako główną nagrodę w corocznym kiermaszu. Miejscowy architekt protestuje wobec rozmiarów stajni, jaką Sawiccy wystawiają dla swojego zwierzaka.

Właściciele wielbłąda nie chcą się jednak pozbyć zwierzęcia. Szybko się do niego przywiązują. Wzbudza to ogromną niechęć wśród małej społeczności. Ich reakcje – dość zaskakujące, jednocześnie są doskonałą ilustracją najbardziej ludzkich odruchów, takich jak zazdrość i zawiść ludzka. W rezultacie Sawicki zostaje postawiony przed sądem, który osądza jego miłość do zwierzaka oraz żąda by oddał wielbłąda w zamian za pieniądze, z których powstanie mini ZOO dla dzieci. Atrakcją miał być właśnie zwierzak Sawickiego. Ten wychodzi bez słowa. Wzbudza to jeszcze większą złość w małej społeczności. Teraz Sawiccy stają się wrogami całej wsi.

Któregoś wieczoru, budzą się zaniepokojeni dziwnymi odgłosami. Okazuje się, że ktoś ukradł wielbłąda. Pozostała po nim jedynie uprząż oraz ślady w błocie. W miasteczku odtąd panuje ład i spokój. Na miejscowym targowisku sprzedawane są jedynie figurki zwierzaka, a życie wraca do normy.

Obraz pokazuje doskonale, do czego może doprowadzić ludzka głupota i wzajemny brak zrozumienia. Jednocześnie możemy sobie uświadomić, że zawiść ludzka to jedna z najbardziej zabójczych broni w jakie wyposażony jest człowiek.

Duże zwierze” wzrusza, szczególnie przedostatnią sceną, kiedy w strugach deszczu zrozpaczony Sawicki biegnie po śladach i szuka wielbłąda.

Klimat nadaje wspaniale dobrana ścieżka dźwiękowa: w dużej mierze są to utwory muzyczne wykonywane przez słynną grupę muzyczną Myslovitz. Warto to zobaczyć.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz