Furia

furia

Furia (2010)

thriller, dramat
Reżyseria: Martin Campbell
Produkcja: USA, Wielka Brytania
Data premiery: 2010-01-28 (Świat), 2010-04-23 (Polska)
Dystrybutor: ITI Cinema Sp. z o.o.

Gdyby Mel Gibson nie mścił się za zamordowanie bliskich mu osób, to pewnie nie nazywałby się Gibson. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do genialnych kreacji bohatera w takich filmach i tym razem również nie zaskakuje. Świetna rola, świetnie dobrany bohater i całkiem niezłe napięcie, które w kinowym fotelu trzyma przez dłuższy czas.

I choć można by się tu przyczepić do niekonsekwencji akcji, nieprecyzyjnej reżyserii, dziwnego pomieszania wątków i idiotyzmów w rodzaju „ducha córki”, które nie powinny pojawiać się w szanującym się, nowoczesnym thrillerze – to jednak film ogląda się przyjemnie. Oczywiście poza bohaterem numer 1 mało tu ról, które podziwiałoby się z zapartym tchem. Można też odnieść wrażenie, że tylko Gibson (tu jako detektyw Thomas Craven tropiący zabójców swojej córki) stara się o to, by film wypadł pierwszorzędnie.

Oczywiście, wybierając się na Furię do kina, nie ma co liczyć na jakieś wyjątkowe loty wyobraźni reżyserów. Ot, dobra sensacja, którą zapomni się w tłumie innych, ale którą obejrzeć warto. A wracając do akcji – mamy tu zrozpaczonego ojca, który tak naprawdę wcale nie znał swojej córki, ducha zamordowanej, który równie dobrze mógłby się wcale nie pojawić, rzeszę bandziorów, zmowę z rządem i agentów, którzy wydają się nie pomagać w rozwikłaniu sprawy. Tu pomóc może tylko… Mel Gibson –mściwy ojciec, który będzie zabijał, strzelał, ścigał i robił wszystko, by namierzyć morderców swego dziecka.

Furia” to standardowy film sensacyjny – widowiskowe sceny akcji, ciekawe pościgi samochodowe i dużo strzelania.

Na sobotni wieczór – akurat.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz