Dobiegła końca kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych ANIMATOR. Poznańska impreza odbyła się dopiero po raz piąty, ale już zasłużyła sobie na miano jednego z najważniejszych na świecie festiwali filmów animowanych.
Festiwalowi towarzyszył Międzynarodowy Konkurs Filmów Animowanych. W tym roku po raz pierwszy jurorzy oceniali także filmy pełnometrażowe.
W czasie sześciu dni festiwalu w poznańskich kinach studyjnych Muza, Apollo i Rialto odbyły się projekcje filmów konkursowych oraz retrospektywy mistrzów animacji, między innymi Izabeli Plucińskiej, Jerzego Kuci, Reginy Pessoa i Abi’ego Feijo.
Na program festiwalu składały się też warsztaty animacji (filmowej, flashowej, plastelinowej, z użyciem telefonu komórkowego i wielu innych) na różnych poziomach zaawansowania.
Organizatorzy nie zapomnieli także o najmłodszych uczestnikach festiwalu, przygotowując dla nich warsztaty filmów animowanych i specjalne poranne pokazy filmowe.
Jury w składzie: Normand Roger, Izabela Plucińska i Otto Alder wyłoniło zwycięzców konkursu filmów krótkometrażowych.
Grand Prix – Nagrodę Złotego Pegaza otrzymał film „Ya videl kak mishy kota horonili” – „I saw mice burying a cat” (5\’35\”) autorstwa Dmitry\’ego Gellera.
Nagroda Srebrnego Pegaza powędrowała do Szweda Jonasa Odella za film „Tussilago” (13’45”).
Nagroda Brązowego Pegaza przypadła w udziale Kanadyjczykowi Michèle’owi Lemieuxowi za film „Le grand ailleurs et le petit ici” – „Here and the Great Elsewhere” (14’24”)
W kategorii animowany film pełnometrażowy – decyzją jury w składzie: Maciej Szczerbowski, Marcy Page i Andriej Chrzanowski – zwyciężyła rumuńsko-polska „Droga na drugą stronę” (73’) w reżyserii Anki Damian.
Festiwalowej publiczności najbardziej przypadł do gustu film „Rew Day” (6’40”) bułgarskiego twórcy Svilena Dimitrova.
Oprócz tego przyznano jeszcze dwie nagrody. Nagrodę Stowarzyszeniową Filmowców Polskich za najlepszy polski film krótkometrażowy otrzymało „Papierowe pudełko” (8’55”) w reżyserii Zbigniewa Czapli.
Nagroda specjalna za film muzyczny/muzykę powędrowała do Thomasa Renoldnera, twórcę filmu „Sunny afternoon” (6’50”).
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...