W wiadomości o tym, że powstanie remake „Martwego zła”, Radek Golec wspominał, iż na stołku reżysera zasiądzie niejaki Fede Álvarez. Kim on jest i czemu jemu powierzono ponowne nakręcenie kultowego filmu?
Álvarez zrealizował klasyczne marzenie – udało mu się błyskawicznie wspiąć na sam szczyt filmowej kariery. Praktycznie rzecz biorąc, zrobił to jednym ruchem. Wskoczył tam. Dokonał tego dzięki internetowi oraz krótkiemu, bo niespełna pięciominutowemu filmikowi „Panic Attack!”.
„Panic Attack!” to etiuda opowiadająca o ataku gigantycznych robotów bojowych na stolicę Urugwaju – Montevideo. Czasownik „opowiadać” może niektórym wydać się tu zbyt dumnym, ponieważ rzecz jest tak prosta, jak tylko może być: gigantyczne maszyny wkraczają do miasta, niszczą budynki, w końcu składają się w wielką bombę i detonują, spowijając metropolię w kuli ognia. Ot i wszystko.
Czemu więc Hollywood dało Álvarezowi taki bilet zaufania? Álvarez 31 października 2009 roku wrzucił swój filmik na Youtuba. To był piątek. Do poniedziałku nikomu nieznany reżyser stał się sławny. Sieć zachwyciła się jego prostym dziełkiem.
Jak wspomniałem – fabuły tam tyle, co kot napłakał. Jednak w końcu mówimy tu o reżyserze, a nie scenarzyście. W „Panic Attack!” Álvarez pokazał, że jest w stanie obrazem i dźwiękiem opowiedzieć historię tak, że widz siedzi przykuty do ekranu, a później pieje z zachwytu, rozsyła linki, poleca nagranie swoim znajomym. Czego więcej mogą chcieć spece z Hollywood? Álvarez jest dla nich kurą znoszącą złote jajka. Domorosłym talentem, na którym zbiją setki milionów dolarów.
À propos budżetu – „Panic Attack!” został zrealizowany za… 300 dolarów. Na pełnometrażowy film inspirowany tym shortem przeznaczono 30 milionów dolarów. Budżet remakeu „Martwego zła” pewnie będzie sporo większy. Czy efekty będą proporcjonalne do nakładów? Oby nie okazało się, że Álvarez świetnie radzi sobie w małym budżecie. Czego sobie i Wam życzę, bo czuję w tym człowieku potencjał tworzenia bardzo rozrywkowych filmów.
Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli –
film „Panic Attack!”:
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...