Moneyball – recenzja filmu

Recenzja filmu: Moneyball (Moneyball)

biograficzny, dramat
Reżyseria: Bennett Miller
Scenariusz: Aaron Sorkin, Steven Zaillian
Premiera: 09.12.2011 (Polska) 09.09.2011 (świat)
Produkcja: USA

„Moneyball” to historia trenera baseballu, który swoim nietypowym podejściem do prowadzenia drużyny udowadnia, że budżet, którym dysponuje drużyna to tylko jeden z czynników, które wpływają na jej sukces.

Znacznie ważniejsze jest samozaparcie, wola walki i szanowanie zasad fair-play, o czym wielu współczesnych sportowców zapomina.

W przypadku głównego bohatera „Moneyball” dużą rolę we wspinaniu się po kolejnych stopniach ligi odgrywają też matematyczne wyliczenia. Trzeba przyznać, że to tematyka, która niezbyt często jest poruszana w filmach, ale być może właśnie w tym tkwi siła tej produkcji. Widz zawsze jest zainteresowany tym, czego do końca nie zna.

Inspiracją do stworzenia filmu była postać Billy’ego Beane’a, prawdziwego trenera drużyny Oaklans Athletics. Kiedy objął od prowadzenie jednej z najbiedniejszych drużyn w całej lidze, nikt nie dawał mu dużych szans na sukces. Jego innowacyjne metody, zrywające z zastałymi schematami i strategiami treningu, również nie budziły uznania.

Przeciwko niemu był drugi trener, skauci, a nawet kibice. Walcząc o swoje przekonania, Bean postawił na szali nie tylko swoją opinię jako trenera, ale również swoje życie osobiste.

Wielu widzów dopatruje się w tej historii głębszego przesłania, twierdząc, że „Moneyball” to nie tylko kolejny film o sporcie, ale metafora ludzkiego życia.

Postać Billy’ego Beane’a to doskonały przykład na to, że nasz los zależy wyłącznie od nas samych. Mimo przeciwności, potrafił dopiąć swego, dzięki determinacji, której z pewnością nie brakowało. Brad Pitt, który wcielił się w tę rolę, wypadł bardzo przekonująco. Co ciekawe, na odtwórcę głównej roli wybrał go sam reżyser.

Cały film ma bardzo pozytywną wymowę i zachęca do działania, chociaż pojawiają się również głosy zarzucające mu małą wiarygodność.

Obejrzyj zwiastun filmu „Moneyball”.