Recenzja filmu: Szybcy i wściekli: Tokio Drift (The Fast and the Furious: Tokyo Drift)
filmy akcji
Reżyseria: Justin Lin
Produkcja: Niemcy, USA
Premiera: 11.08.2006 (Polska) 04.06.2006 (świat)
Wierzcie lub nie. Ja ten film po prostu uwielbiam. Będąc świadom jego dość szablonowej fabuły, obejrzawszy go kilkakrotnie w życiu, doszedłem ostatnio do wniosku, że w ogóle mi się on nie nudzi, a za każdym razem, gdy go widzę, przeżywam te same niesamowite emocje. „Szybcy i wściekli: Tokio Drift” uznaję za dzieło artystyczne kompletne.
Film ten spełnia bowiem wszystkie kryteria niezbędne do uznania go za majstersztyk gatunku. Świetna akcja, genialna i nastrojowa muzyka, kładąca na obie łopatki gra aktorska (każdy z aktorów grających głównych bohaterów wykonał swoje zadanie po mistrzowsku) i na dodatek – wydawałoby się niemożliwe w filmie o takiej tematyce – ukradkiem wplecione do wartkiej akcji wątki filozoficzne. Czegóż chcieć więcej?
Trzeba także podkreślić, że filmy tego typu tak naprawdę mają za zadanie umożliwić widzowi doświadczenie przeżyć i emocji ludzi, których życie jest wielką przygodą i wieczną wędrówką przez nieznane. Tego typu produkcje pozwalają również oglądającemu odczuć adrenalinę towarzyszącą życiu gangstera czy osoby, której życiowym paliwem jest energia czerpana z doświadczania zawrotnych prędkości w ukochanych sportowych samochodach, przy okazji oszczędzając ogromnych zmartwień i problemów, z jakimi stykają się bohaterowie filmów.
Ale po to jest właśnie sztuka, żeby zwykli ludzie mogli czasem oderwać się od szarzyzny dnia codziennego i przez chwilę poczuć te emocje i tę adrenalinę, jednocześnie oszczędzając sobie wielkich trosk z jakimi w realnym świecie zmagają się ludzie, których historia mniej lub bardziej jest podstawą filmowego scenariusza. Mnie ten układ bynajmniej odpowiada.
Obejrzyj trailer filmu „Szybcy i wściekli: Tokio Drift”.
loading...
Dyskusje
śmieszny : Millerowie – recenzja filmu
Fajny film, polecam!Alicja : Hostel
Co za bzdura. To nie Oli roztacza przed chłopakami wizję raju, a przypadkowo poznany w Amsterdamie alfons- naganiacz z pieprzykiem...agniesia : Ostatni pociąg do Auschwitz
Strasznie przygnębiający film.Jolka : Skóra, w której żyję – recenzja filmu
"Skóra w której żyję" to film dla miłośników twórczości Almodovara. Te filmy ogląda się nie po to, by wyławiać absurdalność...Solidbhp : Skazaniec – recenzja filmu
Bardzo dobry film. Wciaga od pierwszych minut.Artur : Rzeź – recenzja filmu
...mimo podeszłego wieku jest w formie? Po prostu - forma nie ma nic do wieku, Polański ma KLASĘ, film jest...Damian : RUIN – akcja w postapokaliptycznym świecie
Film ma już pięć lat i od tego czasu powstało wiele równie ciekawych produkcji krótkometrażowych. Razem ze znajomymi zrobiliśmy takie...Dominika : Historia amerykańskiego kina
Proponuje pracę J. Płażewskiego, Historia kina. Autor zapewne bazował na tej książce.tomasz : Biegnij Lola, biegnij – recenzja filmu
-nic dodać,nic ująć..popieram recenzje.Bardzo fajne kino i muzykę też należy uznać .pozdrawiam .KOWAL : Incredible Hulk – zwiastun filmu
Co jak co, ale HULK to klasyk, 1 czesc mega, teraz a avangersami lata to nie to samo :P chociaz...