Spokojne zakończenie kwietnia w kinach

bilety - kasa - kino

Raymond Shobe, flickr

Chociaż wydawać by się mogło, że wiosna to na rynku kinowym czas do wprowadzania na ekrany najlepszych obrazów filmowych, to jednak okazuje się, że niekoniecznie jest to prawdą. Zaprzeczeniem tej teorii jest np. sytuacja, do jakiej doszło w Stanach Zjednoczonych, gdzie praktycznie od połowy kwietnia w kinach nie działo się nic ciekawego. Po kilku większych premierach, do jakich doszło w tym roku, można stwierdzić, że wciąż największym zainteresowaniem wśród widzów cieszą się filmy o superbohaterach lub pełne zabawnych gagów komedie.

W ostatnim czasie szczyt amerykańskiego box office’u zajmowała komedia z Cameron Diaz w roli głównej. Był to obraz „Inna kobieta”. Chociaż film nie miał nawet szans dobić do jakiegokolwiek rekordu, np. pod względem wysokości zarobków, to jednak produkcja zebrała w pierwszym tygodniu wyświetlania w kinach 24,7 miliona dolarów W ubiegłym tygodniu na amerykańskich ekranach pojawił się także najświeższy film ze zmarłym Paulem Walkerem. Tytuł filmu to „Brick Mansions. Najlepszy z najlepszych”. Po trzech dniach puszczania w kinach, obraz zarobił jedynie ok. 9,6 miliona dolarów. To wynik bardzo słaby, gdy dodamy, że tylko jeden film tego twórcy (Luc Besson) zanotował start gorszy od obecnego. „Colombiana” zarobiła w analogicznym czasie 6,2 miliony dolarów, a o filmie, na szczęście, większość osób zapomniała.

Jeszcze jedną premierą, do jakiej doszło w ostatnich dniach, była prezentacja filmu „Uśpieni”. Zarobił on jedynie 4 miliony złotych przez całe otwarcie. Jedynie „Akademia wampirów” zarobił w tym roku mniej, bo tylko 3,9 miliona złotych. Na pozostałych, dotychczas najchętniej oglądanych lokatach znajdowały się „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz”, który zarobił już łącznie 224,9 miliona złotych, czy mający na razie na koncie 51,9 miliona dolarów film „Niebo istnieje… naprawdę”.

Jeśli chodzi o filmy, które swoje premiery miały we wcześniejszym czasie, to tylko 2 tytuły straciły ok. 60% wpływów z filmów. Cała reszta radzi sobie nieźle. Spadki dotyczyły obrazów pt. „Transcendencja” oraz „A Haunted House 2”. Najmniejsza strata dotknęła disneyowskiego filmu „Bears”, który zarobił w 2 tygodnie na razie 11,2 miliony złotych. Warto dodać, że ciekawie jest poza pierwszą 10., gdzie „Kraina lodu” przekroczyła już 400 milionów dolarów zysku z biletów.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz