Sierpniowe niebo. 63 dni chwały

sierpniowe niebo - plakatRecenzja filmu: Sierpniowe niebo. 63 dni chwały

dramat, film wojenny
Reżyseria: Ireneusz Dobrowolski
Scenariusz: Ireneusz Dobrowolski
Premiera: 13.09.2013 (Polska, świat)
Produkcja: Polska

Okres II wojny światowej to temat rzeka, z której czerpał już niejeden reżyser filmowy. We wrześniu 2013 roku w kinach pokazał się nowy obraz filmowy, którego twórcą jest Ireneusz Dobrowolski. „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” to przedsmak tego, co ma się ukazać w przyszłym roku, czyli „Miasto 44” autorstwa Jana Komasy.

„Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” to pierwszy od wielu lat obraz fabularny o Powstaniu Warszawskim. Jego stworzenia podjął się Ireneusz Dobrowolski, zdobywca wielu prestiżowych nagród polskich i zagranicznych i autor głośnego „Portrecisty”. Najnowszy film Dobrowolskiego to swoisty hołd złożony młodym Polakom, którzy walczyli w powstaniu latem 1944 r. Ciekawostką jest fakt, że w „Sierpniowym niebie…” obok takich zawodowych aktorów jak Krzysztof Kolberger (doktor profesor Szapiro), Anna Romantowska (pani Robaczewska), Emilian Kamiński (dyrektor), zagrali również członkowie grupy hip-hopowej – Robert Darkowski (Wilku) i Maciej Bilka (Bilon). Warto również wspomnieć o tym, iż ojciec reżysera – Leszek Dobrowolski (pseudonim „Wrzos” oraz żołnierz Batalionu „Gozdawa”) walczył na warszawskiej starówce, zaś w rolach starszych powstańców wystąpili prawdziwi uczestnicy sierpniowego porywu.

Fabuła rozpoczyna się znalezieniem ludzkich szczątków oraz pamiętnika z czasów Powstania Warszawskiego w ruinach przedwojennej kamienicy podczas prac budowlanych. Okazuje się, że w budynku zginął ukrywający się w piwnicy profesor, który opisał dramatyczne dni walki o Warszawę. W kolejnych klatkach filmu widzimy jak 5 sierpnia 1944 r. młodzi warszawiacy budują z entuzjazmem barykady, a potem stają do boju w nierównej walce ze świetnie wyszkolonymi i uzbrojonymi niemieckimi mordercami z Waffen SS Dirlewanger.

„Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” to dzieło zawierające nieznane do tej pory materiały filmowe, które nakręcono podczas Powstania Warszawskiego. Obrazy te z niewyobrażalną siłą oddają realizm walk i bohaterstwo młodych Polaków walczących podczas II wojny światowej na ulicach okupowanej Warszawy. Jest to, obok realistycznych lokacji i efektownych kostiumów, niewątpliwie największym plusem tego 75-minutowego filmu Dobrowolskiego, dla którego warto pójść do kina.

Największe wątpliwości i zastrzeżenia „Sierpniowego nieba…” mogą budzić: niezazębiające się wątki (np. współczesna historia o inżynierze Milskim, który wykopał pamiętnik profesora Szapiro oraz historia miłości sanitariuszki Basi oraz oficera AK – Staszka), powodujące chaos wątków oraz postaci, nieraz absurdalne i ocierające się o śmieszność dialogi, fatalna gra młodych aktorów, celebrujący pamięć o warszawskich powstańcach raperzy, którzy trywializują dzisiejszy konflikt idei z bezideowością czy niemająca niczego wspólnego z fabułą postać Żyda-mistyka.

Mimo tych paru niedoróbek „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” to film, mający wyrazistą wymowę, opierającą się na konieczności zachowania pamięci o Powstaniu Warszawskim i apelujący o nierozerwalność międzypokoleniowych więzi w polskim narodzie. Emocjonalny stosunek do tych sierpniowych wydarzeń spowodował, że reżyser skoncentrował się na zwykłych uczestnikach, czyniąc ich bohaterami strasznych czasów.

sierpniowe niebo - kadr 1

sierpniowe niebo - kadr 2

sierpniowe niebo - kadr 3

sierpniowe niebo - kadr 4

Obejrzyj zwiastun filmu „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały”.

GD Star Rating
loading...
Sierpniowe niebo. 63 dni chwały, 2.0 out of 5 based on 2 ratings

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz