„Believe” – pierwszy serial Alfonso Cuaróna

serial Believe / Cuarón

Alfonso Cuarón tydzień temu odniósł prawdziwy triumf podczas 86. gali rozdania Oscarów, podczas której nakręcona przez niego „Grawitacja” zgarnęła aż 7 prestiżowych statuetek, a już 10 marca w telewizji NBC wystartował jego pierwszy serial pt. „Believe”. Zapracowany Meksykanin z pewnością będzie pamiętał rok 2014, jako jeden z najlepszych w swojej karierze. Chociaż trudno na razie powiedzieć, jak odebrany przez widzów zostanie jego najnowszy wytwór, to jednak trzeba przyznać, że dobra passa nie opuszcza reżysera, a widzowie zafascynowani „Grawitacją” najprawdopodobniej z duża wyrozumiałością podejdą do pierwszych doświadczeń reżysera z produkcją telewizyjną.

„Believe” to serial opowiadający o losach dziewczynki Bo, która posiada nadprzyrodzone moce. Po tym, jak w zamachu, którego to ona miała być główną ofiarą, giną jej rodzice, dziewczynka trafia pod opiekę księdza. Okazuje się jednak, że tak naprawdę ochronić przed dalszymi zagrożeniami może ją tylko więzień, który odsiaduje wyrok śmierci. Fabuła, choć wydaje się być nieco skomplikowana, zapowiada się bardzo emocjonująco. Sami twórcy zapewniają natomiast, że historia przedstawiona w serialu powinna zaciekawić zarówno miłośników horrorów, jak i wszystkich innych widzów, którzy lubią dreszczyk emocji. Gatunek serialu określany jest natomiast jako dramat fantasy.

W głównych rolach pierwszego serialu nakręconego przez Alfonso Cuaróna zobaczymy Johnny Sequoyah, Delroya Lindo oraz Jake’a McLaughlina. Na ekranie pojawi się też m.in. Kyle MacLachlan i Jamie Chung. Sam reżyser nie tylko stanął za kamerą, ale odpowiadał również za napisanie scenariusza do każdego z odcinków. Dodatkowo, do spółki z J. J. Abramsem przejął na siebie obowiązki typowe dla producenta wykonawczego. Jako reżyser seriali, Cuarón pracował wcześniej tylko sporadycznie. Na koncie ma przygodę z serialami „Upadłe anioły” oraz „Hora Marcada”.

Chociaż w Polsce na razie żadna stacja telewizyjna nie zainteresowała się ewentualnym wykupieniem praw do emisji serialu, to jednak można obejrzeć jego zwiastun, który dostępny jest w serwisie YouTube. Sam serial warto zobaczyć tym bardziej, że powstawał on równocześnie z postprodukcją ”Grawitacji”. Czy przy takim natłoku pracy można stworzyć dobry serial? Wiele wskazuje na to, że Cuarónowi się to udało.

GD Star Rating
loading...

Oni mają swoje zdanie o filmach

Zostaw komentarz