Jak wypadnie fantastycznonaukowy „Elizjum”? Dla fanów Dystryktu 9

„Elizjum” – film, który wchodzi na ekrany amerykańskich kin 9 sierpnia 2013 r., zapowiada się na prawdziwy hit z gatunku science-fiction. Sądząc po zapewnieniach twórców, powinien zachwycić miłośników tego gatunku. Oczywiście, będzie też gratką dla fanek przystojnego Matta Damona, który gra tu główną rolę. Dla polskich widzów dobrą wiadomością jest fakt, że ledwie tydzień po tym, jak obraz pojawi się w USA, zagości też w Polsce. Premiera w naszych kinach odbędzie się 16 sierpnia.

Duże nadzieje związane z „Elizjum” wynikają nie tylko z zapowiedzi, ale także z faktu, że produkcja została zrealizowana przez twórców słynnego i bardzo chwalonego „Dystryktu 9”, który swego czasu zdobył 4 nominacje do Oscara. Jeśli najnowszy film pójdzie w jego ślady, to rzeczywiście można liczyć na kinowy przebój, który zachwyci widzów, a dodatkowo zbierze pochlebne recenzje krytyków. Warto dodać, że już teraz obraz spotyka się z przychylnymi opiniami. Chwali się go m.in. za porządnie przygotowane efekty specjalne, ciekawą fabułę i dynamiczną akcję. Niemniej jednak, zdarzają się też gorsze oceny, w których podkreśla się, że historia zaczyna się interesująco, ale z każdą minutą staje się coraz bardziej przewidywalna. Najlepszą opcją pozostaje więc obejrzenie „Elizjum” i wystawienie mu własnej noty.

Film został wyreżyserowany przez Neilla Blomkampa, czyli twórcę wspomnianego już „Dystryktu 9”. Jego akcja rozgrywa się w odległej przyszłości. W 2159 roku społeczeństwo jest wyraźnie podzielone na część biedną i bogatą. Ci pierwsi zamieszkują przeludnioną i zniszczoną Ziemię, natomiast drudzy osiedlili się na specjalnie utworzonej stacji Elysium. Bogaci starają się odseparować od biedoty, jednocześnie zachowując jak najwyższy standard życia. Szukając szansy na życie w dostatku, biedniejsi postanawiają podjąć próbę odbicia Elysium. Na czele akcji staje Max, który mimo ryzyka śmierci, postanowi zapewnić Ziemianom godne warunki życia.

W głównych rolach, poza wspomnianym Mattem Damonem, zobaczymy również Jodie Foster, Williama Fichtnera czy Sharlto Copleya. Gwiazdorska obsada i spory sukces wcześniejszego filmu Blomkampa sprawiają, że najprawdopodobniej na film wybiorą się nie tylko fani gatunku sci-fi, ale również ci, którzy lubią filmy akcji oraz wszyscy, którzy po prostu cenią sobie dobre kino.